Witam Wszystkich, pozdrawiam zwłaszcza osoby, które zdawały w tym roku do Filmówki i na UŚ w Katowicach.
Nie było mnie dłuższy czas na forum, nie odp. na posty, bo nie mogłem. Wszystko, co zostało napisane a propos egzaminów (poradnik zdającego) jest prawdą. Pochwalę się: mam kontakt z 3. osobami, które dostały się w tym roku do Katowic na reż. (na PW mogę podać namiary na te osoby). Ja sam wybywam do krajów obcych: interesuje mnie praca połączona z nauką zawodu (dyplomów nie kolekcjonuję - mam ich zresztą parę!). Interesują mnie tylko: środowisko ludzi o podobnej wrażliwości artystycznej i woli tworzenia, państwo, w którym kręci się filmy (odpowiednie wsparcie finansowe i odpowiednia sieć dystryb.), szkoła filmowa, na której egzamin wstępny nie jest i celem i środkiem do celu. I znam takowe miejsce (za jakiś czas napiszę coś więcej na ten temat; będę znał to i owo z autopsji). Jednak już teraz zwracam uwagę Kolegów (Koleżanek), że i Almodovar, i Tarantino nie posiedli wykształcenia filmowego (a filmy tworzą; i to jakie!!!!!!!!!!).
Pozdrawiam.
Maćko Żołnowski, autor "Fenomenu grozy w muzyce"
http://groza-w-muzyce.zlotemysli.pl/
PoProstuMaciek napisał:
Dudek, Magoo 99 i inni zdający. Napiszcie jak w tym roku przebiegł egzamin. Chłopaki nie matrwcie się tymi ocenami. Jak egzaminującymi nie podobała się choć jedna część to pewnie stawiali deójki bez przeglądania pozostałych.